Elegancki wibrator punktu G Hot Octopuss Kurve oferuje innowacyjną technologię Treble & Bass zainspirowaną muzyką. Wybrałam go do recenzji, „bowiem również lubię muzykę” (tak jak Taco Hemingway, który sporo mieszkał w Londynie, skąd pochodzi marka Hot Octopuss). Zachęciła mnie również obietnica wyjątkowo silnych doznań.
Recenzje gadżetów
Chcesz kupić gadżet erotyczny, ale sam sklepowy opis produktu to dla Ciebie za mało? Właśnie dlatego stworzyliśmy cykl „Recenzje”, w którym współpracujące_y z nami recenzentki_ci testują wybrane przez siebie produkty, by pomóc Wam w zakupowych wyborach.
Je Joue to marka z Wielkiej Brytanii, w swojej kolekcji oferuje produkty niezwykle eleganckie, minimalistyczne. Ich nazwa, tłumaczona z francuskiego, oznacza „bawię się”. I właśnie element zabawy jest dla marki kluczowy, jej twórcy uważają bowiem, że jest ona elementem zdrowego życia seksualnego. Zachęcają również do odkrywania siebie i podkreślają, że ich produkty są dostępne dla wszystkich...
Mogę śmiało powiedzieć, że „Pięćdziesiąt Twarzy Greya” to klasyk, który zainspirował tysiące czytelników i czytelniczek. Ja historię Any i Christiana znam raczej z ekranu telewizora, ale również na mnie wpłynęła: zaraz po seansie obcięłam sobie grzywkę tak, by wyglądać jak główna bohaterka - oczywiście w zaciszu własnej łazienki.
Gadżety LELO są przepiękne i niezmiennie zachwycają mnie swoją skutecznością w dawaniu mi orgazmów. Czy jednak są warte swoich przeraźliwie wysokich cen? I czy aplikacja mobilna marki okazuje się tak samo niezawodna jak same urządzenia? To wszystko testuję na przykładzie króliczka Ida Wave. Wibratory LELO z kolekcji Wave intrygowały mnie od kilku lat...
Smakowe kosmetyki do ciała – zwłaszcza te, które nie mają żadnego praktycznego przeznaczenia (w przeciwieństwie np. do żeli czy olejków do masażu) – długo kojarzyły mi się raczej z kiczowatym, lepkim koszmarkiem, zostawiającym po sobie sztuczny, chemiczny posmak w ustach i słodko-mdlący zapach na skórze. Wyobrażałam sobie głównie klejące się do wszystkiego resztki kosmetyku...
Kolega opowiadał mi o nim niecały kwartał temu. Nie zwrócił wówczas jakoś szczególnie mojej uwagi, choć opis miał ciekawy: pierwszy na świecie guybrator. Gdy więc nadarzyła się okazja, bez wahania zdecydowałem się go przetestować. Pozostaje pytanie: czym naprawdę jest? O Hot Octopuss London mogliśmy usłyszeć parę lat temu przy okazji głośnej kampani...
Strap on to typowy gadżet erotyczny, który do tej pory kojarzył mi się przede wszystkim z doznaniami związanymi z jego używaniem, niewiele natomiast pozostawiał mojej wyobraźni pod kątem wizualnym. Wiele uprzęży, które dotychczas oglądałam i miałam okazję używać, bardziej przypominały akcesorium potrzebne do wspinania się na szczyty gór niż…
Suchość pochwy to zjawisko, z którym spotyka się (prędzej lub później) prawie każda kobieta. Może być całkiem naturalne, ponieważ nasz organizm nie produkuje aż tyle śluzu. Albo może być objawem przebytej infekcji intymnej, choroby lub stosowanej antykoncepcji hormonalnej. Ahh no i oczywiście występuje też bardzo często przy menopauzie.
Ile można mieć gadżetów typu wibrator lub dildo? Tyle, ile pomieści sekretna szuflada w sypialni?! Guzik prawda, bo G-Spot Flex 2 już się w mojej nie mieści, a i tak go dla Was recenzuję. Nie można mieć za dużo zabawek, można mieć za małą szufladę. :) Gadżety od Satisfyer już trochę poznałam, ale wyginającego się cuda jeszcze nie, więc to mnie zainteresowało. Czy budowa jest naprawdę tak solidna...
Kilka lat temu recenzowałam inny produkt Bijoux Indiscrets i pisałam o tym, że tę markę po prostu warto znać. Od tego czasu nie zmieniłam zdania, a nawet mam wrażenie, że firma daje nam coraz więcej powodów dlaczego. A jednym z nich jest jej najnowsza seria Sex Au Naturel czyli kolekcja wegańskich kosmetyków z naturalnymi składnikami, w ekologicznych opakowaniach.
Seks analny. Pieszczoty analne. Gadżety analne. Niby tylko kilka słów, a mogą budzić w nas przeróżne emocje. Od tych pozytywnych, przez zaciekawienie, niepokój, kończąc na zniesmaczeniu. Nie zmienia to jednak faktu, że życie seksualne każdego i każdej z nas jest inne, różne mamy potrzeby czy fantazje.
Na naszym blogu nie można było dotąd znaleźć recenzji prezerwatyw – inwestycja w ten produkt nie jest duża, więc prawie każdy może przetestować je na własnej skórze. Z prezerwatywami Loovara postanowiliśmy jednak zrobić wyjątek. Niemiecka marka zachwyciła nas bowiem szeroką dostępnością rozmiarów, uroczymi, kolorowymi opakowaniami i certyfikatem Fair Trade.