Jeść czekoladę w łóżku – marzenie każdego dziecka. Teraz, gdy jesteśmy dorośli, możemy bez skrępowania i ryzyka je spełnić ;) A jedzenie czekolady z ciała partnera lub partnerki… brzmi jak wzniesienie tej fantazji na zupełnie inny poziom. Z pomocą w jej spełnieniu przychodzi marka HighOnLove, oferując nam produkt pod postacią czekoladowej, jadalnej farbki do ciała.
Dążenie do perfekcji, a już szczególnie w obszarze seksualności, poza niepotrzebną presją, zazwyczaj nie przynosi nic dobrego. Im bardziej się staramy, im bardziej chcemy dobrze wypaść, tym może być to trudniejsze, bo ciężko może być nam wyjść z głowy, która ciągle analizuje, i być w swoim ciele. Jak jednak sprawić, by czerpać z seksu więcej satysfakcji i radości?
Od bardzo dawna chciałam uzupełnić swoją kolekcję zabawek o masturbator, zawsze jednak odkładaliśmy ten zakup na później. Dlatego bardzo się cieszę, że zagościł u nas Tenga Puffy i że mój partner zyskał coś „tylko dla siebie”. Miałam już kontakt z produktami tej marki, dlatego poprzeczka stanęła bardzo wysoko. Czy słodka i nowoczesna wersja Sugar White sprosta oczekiwaniom?
Swawolne igraszki spontanicznie wcielane w życie podczas niewinnych przechadzek wśród zieleni. Prowokacyjne wybryki dyskretnie uskuteczniane w zatłoczonych kawiarniach i restauracjach. Odważne szaleństwa niesione falą muzycznej ekstazy w klubach, na koncertach czy festiwalach. Publiczne ekscesy na opuszczonych parkingach, w parkach, kinach, knajpkach i na łonie natury.
Smakowe kosmetyki do ciała – zwłaszcza te, które nie mają żadnego praktycznego przeznaczenia (w przeciwieństwie np. do żeli czy olejków do masażu) – długo kojarzyły mi się raczej z kiczowatym, lepkim koszmarkiem, zostawiającym po sobie sztuczny, chemiczny posmak w ustach i słodko-mdlący zapach na skórze. Wyobrażałam sobie głównie klejące się do wszystkiego resztki kosmetyku...
O tym, że nawilżenie jest niezwykle ważne podczas każdego stosunku (a także przy zabawach solo!), trzeba mówić głośno. Ale o tym, że korzystanie z żeli intymnych nie jest niczym wstydliwym – jeszcze głośniej. Pomagają one zmniejszać tarcie oraz w przypadku seksu analnego zapewnić nawilżenie, które nie występuje w tym miejscu naturalnie.
Rozmaitość gadżetów erotycznych oraz ich nazewnictwa (różniącego się w zależności od dystrybutora) może przyprawiać o zawrót głowy. Jak ma się w tym wszystkim połapać osoba dopiero zaczynająca się interesować gadżetami erotycznymi?
Wielokrotnie powtarzałam, że najbardziej satysfakcjonującymi zbliżeniami były te, które zaplanowałam sama. I to od początku do końca. Nie oczekiwałam od partnerów zaangażowania w przygotowanie ani odgrywania specjalnej roli. Mieli po prostu być i podziwiać.
Należę do tych szczęściarzy, którzy mają w domu wannę. Do tego moja jest większa niż zazwyczaj. To też był plus przy wyborze miejsca na wynajem, coby moja druga połówka o wymiarze od dołu do góry 1,87m też mogła się czasem pomoczyć w całości.
Jesienno-zimowy czas nieodłącznie wiąże się u mnie z większą potrzebą wszelkich rytuałów pielęgnacyjnych. Szczególnie po wszystkich ekscesach roku 2020 czułam przemożną chęć wykreowania sobie przytulnego safe space, zanurzonego w przedłużających się zimowych wieczorach.
Irytuje mnie, kiedy ktoś twierdzi, że kogoś czy czegoś “nie trzeba nikomu przedstawiać”. Jestem pewna, że nie ma nazwy ani osoby, którą znają wszyscy, ale jeśli chodzi o Bijoux Indiscrets, to tę popularną markę po prostu warto znać.
Filmy pornograficzne i erotyczne, telewizja, czasopisma przedstawiają perfekcyjne zbliżenie jako akt spontaniczny, wiążący się z silnym nagłym podnieceniem, niemal natychmiastową penetracją, ale też osiąganymi w krótkim czasie nieziemskimi orgazmami. Przekonanie, że seks właśnie tak wygląda sprawia, że podpatrzone techniki i schematy pragniemy odtworzyć w rzeczywistości.