Gdy stał na przystanku, czekając na tramwaj, czuł, że wciąż ma jej gładką skórę na palcach, jej skórę i kilka gorących kropli z wnętrza na opuszkach. Mimo chłodu wyjął ręce z kieszeni i zanurzył nos w dłoniach. Ulotna woń smoczego owocu, do tej pory wplątana w linie papilarne, tanecznym krokiem wdarła mu się do nozdrzy. Gdyby ktoś go wtedy zapytał, co robi, powiedziałby: "Żegnam się".

Marka Fifty Shades of Grey już nie raz pozytywnie mnie zaskoczyła. Chociaż inspirowana jest wątpliwej jakości książką i filmami, oferuje szeroką gamę znakomitych zabawek w stylu BDSM o rozsądnych cenach. Dotąd z jej produktów wypróbowałam pejcz i zaciski na sutki, które od kilku lat sprawdzają się doskonale.

„Jeśli wagę wynalazku mierzyć tym, jak długo istnieje, dilda okazują jednymi z najważniejszych przedmiotów wynalezionych przez ludzi” pisze historyczka, Hallie Lieberman w swojej książce o gadżetach erotycznych.
Od samego początku mojej przygody z gadżetami erotycznymi ogromnie fascynował mnie ich design, dlatego produkty marki Iroha szybko pojawiły się na mojej liście zakupów. Uwielbiam klasykę z nutką nowoczesności, metaliczne akcenty i opływowe kształty… Domeną zabawek dla dorosłych jest raczej dotyk, ale ja konsumuję przede wszystkim oczami.


Myśląc o sferach erogennych w naszym ciele, bardzo często nasze myśli automatycznie kierują się w stronę genitaliów, odbytu, piersi i sutków. To właśnie te partie zazwyczaj otrzymują najwięcej uwagi podczas kontaktów seksualnych, a przecież każdy centymetr naszego ciała może okazać się źródłem przyjemności. O ile damy sobie czas i przestrzeń na poszukiwanie.


SVAKOM nie jest może najbardziej znaną, ani najbardziej popularną marką gadżetów erotycznych, za to ich luksusowe zabawki wykorzystują unikalne pomysły i wysokiej jakości technologię. Inteligentny tryb, gadżety z kamerką, eleganckie, podgrzewane wibratory, których bateria pozwala nawet na 40 godzin zabawy? Bardzo proszę!


Gadżety erotyczne historycznie były przeznaczone raczej do używania przez jedną osobę i wciąż często bywają kojarzone jako produkty dla singli. W XXI wieku pojawiło się jednak wiele pomysłów na gadżety specjalnie przeznaczone do używania w parze, które wręcz zbliżają partnerów_partnerki do siebie.
Gdy piszemy tę recenzję, dzieli nas już tylko kilka dni od nastania kalendarzowej zimy – ale chłód i ciemności za oknem zaczęły dawać się nam we znaki już od kilku tygodni i wiedzieliśmy, że trochę jeszcze to potrwa. Zaczęliśmy więc poszukiwać czegoś, co umiliłoby nam długie chłodne wieczory.
Odkąd wybuchła pandemia, obie pracowały z domu. Początkowa ekscytacja codzienną bliskością z czasem została zastąpiona lekkim marazmem wynikającym z pozbawionej niespodzianek rutyny. Miała wrażenie, jak gdyby pływała w ciepłym mleku – uczucie spokoju i bezpieczeństwa połączone z rozleniwieniem i delikatnym bólem głowy. “Jesteś za blisko, żebyś mi się śniła” - powiedziała jej kiedyś Nata...

Wyobrażam sobie, że gdybym kiedyś spotkała założycielki Dame Products: Alexandrę Fine i Janet Liebermann, mogłybyśmy porozmawiać jak stare znajome: w końcu łączą nas pozytywne podejście do seksualności oraz powołanie do edukacji o zdrowiu intymnym i przyjemności.
Relacja z samym sobą i swoją seksualnością jest tym rodzajem relacji, która dla wielu z nas bywa wyjątkowo trudna. Dzieje się tak z różnych powodów. Bardzo często jednym z nich jest sposób, w jaki myślimy.
Od zawsze miałam słabość do kalendarzy adwentowych… i nigdy nie miałam cierpliwości, żeby otwierać po jednym okienku każdego dnia. Dlatego, gdy miał mi wpaść w ręce siedmiodniowy zestaw prezentowy Pleasure Overload Sweet Sensations od Fifty Shades Of Grey wiedziałam, jaki spotka go los.