Muszę się do czegoś przyznać – nie lubię określenia „gra wstępna”. To sugeruje, że pewne aktywności są mniej ważne od innych, są jedynie wstępem do czegoś właściwego, oczekiwanego.
dla niego
Przeglądaj 13 - 24 z 259 artykułów
Od dłuższego czasu, staram się udowadniać osobom w moim otoczeniu, jak piękna jest ludzka seksualność. I zamiast walczyć, i próbować wrzucić ją w schematy kulturowe, albo w obraz prezentowany przez media, warto ją zaakceptować.
Okres wakacyjny i urlopowy sprzyja życiu seksualnemu. Słońce, brak pośpiechu, zmiana otoczenia pozwalają zapomnieć o troskach i problemach codzienności i skupić się na przyjemnościach. To też świetny czas na łóżkowe eksperymenty.
Ostatnio wiele uwagi poświęcam temu, jak ważne jest, aby do każdej osoby podchodzić indywidualnie. W końcu jesteśmy inni w tak wielu aspektach, więc nic w tym dziwnego, że przekłada się to również na strefę łóżkową.
Wiele osób reaguje zdziwieniem i niedowierzaniem na pomysł zaplanowania i wpisania seksu do swojego kalendarza. Planowanie jest przecież kojarzone z przeciwieństwem spontaniczności, a to właśnie ona, przez wielu jest uważana za „magiczny składnik” dobrego seksu. Planowanie z pewnością nie sprawdzi się u wszystkich, jednak...
Mamy grudzień, a co za tym idzie święta zbliżają się wielkimi krokami! Szaleństwo zakupów zaczyna się już od połowy listopada, ale prawda jest taka, że ostatnie prezenty kupujemy nawet w Wigilię. Pracowałam w handlu i widziałam, że im bliżej do świąt, tym zakup prezentów jest coraz bardziej spontaniczny.
Nasze życie seksualne oraz zdrowie fizyczne i psychiczne są ze sobą nierozerwalnie związane. Każdy z elementów ma wpływ na siebie wzajemnie, dlatego kiedy doświadczamy trudności związanych z naszym stanem psychicznym, nasze życie seksualne może również na tym cierpieć. W jaki sposób pogorszony stan psychiczny lub choroba jak np. depresja...
Jednym z moich ulubionych elementów stosunku z partnerem, jest przygotowywanie się do niego. Tworzenie nastroju świeczkami, muzyką, robienie makijażu i oczywiście zakładanie seksownej bielizny. A do niej mam naprawdę dużą słabość.
O świadomej zgodzie na seks (ang. sexual consent) mówi się w ostatnim czasie coraz więcej. Jej dawanie i otrzymywanie jest bowiem kluczowym elementem zbliżenia, bez którego intymny kontakt staje się przemocą seksualną lub gwałtem. Właśnie dlatego tak ważne jest upewnienie się (za każdym razem!), że druga osoba chce uprawiać z nami seks.
Moje pierwsze zetknięcie z bezdotykowym masażerem łechtaczki miało miejsce w tym samym czasie co zażarta dyskusja o tym, czy każda kobieta może mieć wytrysk oraz jak go osiągnąć lub czy da się go nauczyć. Osobiście doszłam do wniosku, że nie poznam tego uczucia. Ani sama, ani rękami moich partnerów nie byłam w stanie wywołać u siebie wytrysku.
To właśnie chęć czegoś nowego, czego jeszcze nie posiadam w swojej kolekcji skłoniła mnie do sięgnięcia po Double Joy. Oferowane wibratory od marki Satisfyer stanowią niejako uzupełnienie ich genialnych bezdotykowych masażerów łechtaczki. Skuszona znaną firmą i jakością produktów, które już posiadam, zamówiłam i oto przybył do mnie...
Marka We-Vibe to zdecydowanie lider na rynku wibratorów dla par. Gdy w 2008 roku pojawił się pierwszy model od razu stał się wielkim sukcesem i pół roku później zdobył pierwszą nagrodę za innowacyjny produkt.