Penis, a dokładnie jego główka, jest najbardziej erogennym obszarem męskiego ciała. Mimo przyjemności, jaką niesie jego stymulacja, nierzadko bywa też powodem wielu zmartwień i kompleksów. Najczęściej dotyczą one jego wielkości, wyglądu i sprawności. Każdy penis jest jednak inny – jedne są grube, drugie krótkie, jeszcze inne długie i cienkie.
Gadżety erotyczne w filmach i serialach są zazwyczaj symbolem otwartości seksualnej i samoświadomości. W pewnym sensie służą do szokowania, ale świadczą też o pewnej zmianie kulturowej, która pokazuje, że otwieranie się na własną seksualność jest czymś dobrym.
Czy wiecie, że jest taki narząd, który został stworzony wyłącznie do tego, aby dostarczać przyjemności? Wyposażony jest on w ponad osiem tysięcy końcówek nerwowych, ale to nie wszystko. Współdziała także z piętnastoma tysiącami końcówek ulokowanych na całym obszarze miednicy.
Na drodze rozwoju naszej seksualności, często podejmujemy wybory, które pomagają nam w określeniu naszych erotycznych preferencji. Nierzadko, poznajemy również inne osoby, które przez swoje doświadczenia wpływają bezpośrednio na kształtowanie naszych upodobań.
Masażery do ciała w kształcie tzw. różdżek nigdy nie były wysoko na mojej liście zainteresowań, jeśli chodzi o gadżety. Wydawały mi się zawsze dziwnym wymysłem, nieco bezużytecznym i zrobionym na siłę, bo przecież można sobie kupić po prostu porządny wibrator.
System JO może brzmieć trochę oficjalnie i nie wydawać się szczególnie adekwatną nazwą marki znanej m.in. z serii żeli intymnych (lubrykantów) o smakach deserów, ale ten system jednak ma sens! W tym tekście wytłumaczę Wam, skąd wzięło się takie określenie produktów oraz kim właściwie jest JO.
Ludzka ciekawość często zwycięża w moim życiu. Tak oto zostałam właścicielką pierwszego w swojej kolekcji dildo z przyssawką. Miano to przypadło Amorowi od niemieckiej marki Fun Factory, która oferuje cały wachlarz wspaniałej jakości gadżetów erotycznych o kształtach i kolorach.
Seksualność jest tematem, wokół którego narosła niezliczona ilość mitów. Często mając już kilka lat słyszymy, że nie można się „tam” dotykać, że to coś złego i należy się tego wstydzić. Klątwa mitów dotknęła również gadżety erotyczne. Przytoczę dziś kilka przykładów i mam nadzieję, że wywołają one Wasz szeroki uśmiech.
O marce B Swish napisałam już cały artykuł. Wyróżnia ją przede wszystkim wyjątkowo niska cena przy świetnym, minimalistycznym designie. Bcurious Premium należy akurat do najbardziej zaawansowanej i najdroższej linii produktów tej marki i sprawia wrażenie wyrafinowanej zabawki wysokiej jakości.
O męskiej seksualności wciąż mówi się za mało, co powoduje, że wiedzę na jej temat bardzo często czerpiemy ze stereotypów jakie krążą na jej temat. Jak to jednak ze stereotypami i mitami bywa – potrafią być one szkodliwe, gdyż wywołują presję związaną z nierealnymi oczekiwaniami czy powinnościami, jakie kieruje się w stronę mężczyzn.
W naszym społeczeństwie krytykowanie własnego ciała jest niesłychanie powszechne. Dzieje się tak, ponieważ gonimy za ideałem piękna, który nie jest możliwy do osiągnięcia, gdyż został wykreowany przez komputerowe programy.
Od dłuższego czasu, staram się udowadniać osobom w moim otoczeniu, jak piękna jest ludzka seksualność. I zamiast walczyć, i próbować wrzucić ją w schematy kulturowe, albo w obraz prezentowany przez media, warto ją zaakceptować.