Satisfyer Mini Wand-er – mini różdżka dla wrażliwych

Avatar photo
Autorka:
17.01.2024 · Czas czytania: 3 min

Mam ogromy sentyment do marki Satisfyer. Uważam, że jakość, którą nam oferuje marka w stosunku do ceny, jest naprawdę niesamowita. I jeśli miałabym kupić gadżet w ciemno i mieć pewność, że mi się spodoba, to sięgnęłabym zdecydowanie do ich produktów. A przynajmniej tak było do czasu, aż poznałam bliżej masażery do ciała.

Ostatnio w moje ręce wpadł Mini Wand-er i jak się okazało, miał sporo wspólnego ze swoją większą siostrą (Wand-er Women). Czyli przeznaczenie dla osób bardziej wrażliwych, do których nie należę. 

Przemyślane opakowanie

Ale zacznijmy od początku, czyli od opakowania Mini Wand-era. Jest ono naprawdę przemyślane i fajnie zrobione z dbałością o detale.

Karton rozwija się, ukazując swoje wnętrze, w którym znajdziemy wskazówki, jak go używać. Sam gadżet znajduje się za pewnego rodzaju witrynką. Trzeba zerwać specjalne zabezpieczenie, żeby móc do niego się dostać. I muszę przyznać, że experience, który towarzyszy otwieraniu po raz pierwszy gadżetu, jest naprawdę niezwykły. Chciałoby się rzec, że wysokopółkowy.

Pod samą zabawką znajdziemy oczywiście instrukcję dla wytrwałych i kabelek do ładowania. Jest to ten sam kabelek co przy pozostałych gadżetach marki Satisfyer, co naprawdę się chwali. Nie ma nic gorszego niż milion różnych kabelków do zabawek wychodzących od jednego producenta. 

Dyskretny, bezpieczny i wodoodporny

Mini Wand-er wykonany jest z aksamitnego silikonu ze wstawkami z tworzywa ABS. Jest wodoodporny, więc z powodzeniem można zabrać go pod prysznic lub urządzić sobie kąpiel we dwoje. Jest bardzo poręczny i może stać się cudownym dodatkiem nie tylko do gry wstępnej ze swoim partnerem. Jego kształt również z daleka nie woła „wibrator”. A to również plus. 

Wibracje dla wrażliwych

Gadżet daje nam do dyspozycji 12 trybów wibracji. Wydawać by się mogło, że dość dużo. Ale różnica w intensywności między jednym poziomem a drugim, jest naprawdę niewielka. Muszę przyznać, że w pierwszej chwili poczułam zawód, spodziewając się kolejnej petardy od Satisfyera. A w odczuciu miałam wrażenie, że mój ukochany wibrator Charming Smile tego samego producenta, ma wbudowany mocniejszy silniczek. 

Jeśli należysz to grona wrażliwców możliwe, że to będzie gadżet w sam raz dla Ciebie. Szczególnie, że jakość i dbałość o szczegóły, z jaką został wykonany, jest naprawdę bardzo dobra. 

Moje podejście zmieniło się w momencie, gdy wyszłam na spotkanie z przyjaciółkami, z którymi nie uznajemy tematów tabu i rozmawiamy dosłownie o wszystkim. Na pięć dziewczyn, dwie przyznały, że mają wrażenie, że aktualnie gadżety erotyczne są kierowane do osób, które mają większe problemy z osiągnięciem orgazmu. Bo moc zabawek jest coraz mocniejsza. I nikt już nie myśli o osobach bardziej wrażliwych i wyczulonych na różne stopnie wibracji. 

Po tej rozmowie inaczej spojrzałam na Mini Wand-era. Zrozumiałam, że akurat ta linia jest przeznaczona dla osób o innych preferencjach niż moje. Dlatego, jeśli należysz to grona wrażliwców możliwe, że to będzie gadżet w sam raz dla Ciebie. Szczególnie, że jakość i dbałość o szczegóły, z jaką został wykonany, jest naprawdę bardzo dobra. 

Wygodnie leży w dłoni

Masażer świetnie leży w dłoni, fajnie przylega do łechtaczki, wręcz pieści każdy jej kawałek. Jeśli chodzi o masaż ciała, to tu również dla mnie jest odrobinę za delikatny, nawet jeśli chodzi o grę wstępną. Natomiast ma jedno niecodzienne zastosowanie, które sprawiło, że nie trafi on do szafy razem z Wand-er Women. Trzonek Mini Wand-era, który jest zaokrąglonym szpicem, jest świetny do punktowego rozbijania mięśni. Jeśli kiedykolwiek doskwierał Ci ból zlokalizowany gdzieś głęboko w ciele, ale był to jedynie niewielki punkcik, którego nie można było inaczej rozmasować, to właśnie tu Satisfyer Mini Wand-er spisuje się perfekcyjnie. Również pomaga przy rozmasowywaniu karku, gdy jest spięty od stresu lub bólu głowy. 

Subtelny, niedrogi masażer

Podsumowując muszę przyznać, że Mini Wand-er to bardzo przemyślany gadżet, ale skierowany do osób, które wolą delikatną, subtelną stymulację i masaż. Jest też świetny do punktowego rozmasowywania swoim trzonkiem. Cena również jest przystępna, więc zdecydowanie warto go przetestować. 

Chcesz dowiedzieć się więcej? Przyjrzyj się specyfikacji masażera Satisfyer Mini Wand-er w naszym sklepie

Avatar photo

O autorce:

Karolina

Witajcie, z tej strony Karolina. Od zawsze pasjonował mnie temat relacji międzyludzkich, szczególnie pod względem tworzenia erotycznego napięcia. Promuję również zdrowe podejście do seksualności oraz bezwarunkową miłość i szacunek do własnego ciała, czym mam nadzieję was zarażać.