Jak wybrać pierwszy gadżet erotyczny? Poradnik krok po kroku
Kupowanie pierwszego gadżetu erotycznego brzmi jak świetna zabawa, ale z drugiej strony jak kompletne zagubienie i chaos. Pięknych, designerskich produktów są setki czy tysiące – skąd więc wiadomo, jak wybrać właściwy?
Oczywiście można uprościć sobie życie i w ciemno kupić gadżet polecany przez przyjaciół_ki czy bestseller, który sprawdził u tysięcy ludzi. W końcu nie bez powodu np. Satisfyer Penguin, LELO Sona czy masturbatory Fleshlight i Tenga mają takie dobre opinie. Ale czy to znaczy, że będą pasować każdej osobie?
Na pewno nie, bo ludzie mają różne potrzeby. Jak więc ocenić, który gadżet się u Ciebie sprawdzi, a który nie? Jak uchronić się przed negatywnymi doświadczeniami, które mogą zniechęcać do dalszych poszukiwań? W tym tekście prezentuję sporo praktycznych wskazówek oraz pytania, które warto sobie zadać przed zakupem.
Do czego ma służyć gadżet?
Pytanie, do czego ma służyć zabawka, nie zawsze jest intuicyjne i nie zawsze łatwe do odpowiedzi. Gadżetów jest obecnie tak wiele, że chciałoby się mieć od razu wszystkie rodzaje.
Ale jeśli już od początku chcesz mieć je wszystkie (jak Pokemony!), to mówię: stop, wstrzymaj konie, myśl realistycznie (chyba że jesteś miliarderem_ką, to jasne, kupuj wszystko!).
Przede wszystkim zastanów się, jakie Twoje strefy erogenne dają Ci najwięcej przyjemności? Łechtaczka? Penis? Okolice analne? A może sutki czy płatki uszu? Albo wnętrze ud lub podeszwa stopy? Możliwości jest naprawdę wiele i mam wrażenie, że da się wybrać gadżety, które ułatwiają doznawanie przyjemności dopasowane do każdej części ciała (chociaż akurat w Secret Delivery nie sprzedajemy i nie polecamy tych, których używanie jest niebezpieczne np. sond do wewnętrznej stymulacji cewki moczowej). Wybierz taki, który nada się do Twoich ulubionych stref.
TO WARTO PRZECZYTAĆ
W odnalezieniu swoich stref erogennych pomocny może okazać się artykuł Magdy Fritz: Jak stworzyć sensualną mapę ciała?
Ustal, co lubisz
Osobiście bardzo polecam taki wstęp: dowiedz się, jaką stymulację ręką, językiem czy palcem lubisz, a wtedy zacznij wybierać pierwszy gadżet. Jeśli nie masz za sobą żadnych doświadczeń seksualnego dotyku ani podczas masturbacji, ani z partnerem_ką, najpewniej trudno będzie Ci określić, co Ci się podoba. Warto więc najpierw eksplorować swoje ciało: podotykać je w kąpieli czy pod prysznicem albo w innej chwili, kiedy masz w sobie spokój i luz, i nikt Ci nie przeszkadza.
A co, jeśli się dotykasz i nadal żaden dotyk nie sprawia Ci szczególnej przyjemności? Wtedy polecam wybrać gadżet, który może stymulować różne strefy erogenne: wibrator waginalny czy masażer łechtaczki albo wibrujący masturbator czy masażer prostaty. Mogą one masować strefy, do których są przeznaczone, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by używać ich na wszystkie inne zewnętrzne strefy erogenne.
Osobiście bardzo polecam taki wstęp: dowiedz się, jaką stymulację ręką, językiem czy palcem lubisz, a wtedy zacznij wybierać pierwszy gadżet. (…) Warto więc najpierw eksplorować swoje ciało: podotykać je w kąpieli czy pod prysznicem albo w innej chwili, kiedy masz w sobie spokój i luz, i nikt Ci nie przeszkadza.
Czy wielofunkcyjność się opłaca?
Przy wyborze pierwszego gadżetu kusić może skorzystanie z opcji gadżetu 2 w 1 albo 3 w 1 czy wielofunkcyjnego wibratora. Rzeczywiście, choćby wibrator króliczek stymulujący i pochwę, i łechtaczkę może się okazać wspaniałym pierwszym gadżetem, sprawdzonym przez miliony użytkowniczek. Podobnie dildo: silikonowe, które można stosować dopochwowo, analnie czy jako część strap-ona, lub szklane do wewnętrznego masażu, jak i zewnętrznych zabaw temperaturą.
Natomiast jeśli chodzi o mniej popularne wielofunkcyjne gadżety, mające status innowacyjnych, polecałabym je traktować jako eksperymenty i zarezerwować raczej na kolejne zabawkowe zakupy. Chodzi mi np. o wibrator + bezdotykowy masażer łechtaczki Satisfyer Curvy Trinity 2 czy grupę wibratorów wielofunkcyjnych. Na początku radzę przetestować bardziej klasyczne modele, o których jednoznacznie wiadomo, jak ich używać i że każda z ich funkcji działa poprawnie.
Jasne, najbardziej żądnym przygód osobom te wielofunkcyjne produkty mogą się spodobać. Mogą jednak być mniej intuicyjne w obsłudze i nie chciałabym, żeby popsuły komuś pierwsze spotkanie z gadżetami erotycznymi. Czy warto więc ryzykować tworzenie złych skojarzeń z gadżetami, jeśli można wybrać nieco prostszą opcję?
Jaka intensywność mi odpowiada?
Po pierwsze: zastanów się, jaką intensywność lubisz.
- Czy potrzebujesz tak silnej masturbacji, że boli Cię po niej ręka?
- A może mocno ocierasz się o jakieś powierzchnie czy puszczasz na łechtaczkę silny strumień wody z prysznica?
- Czy odwrotnie: tylko delikatny dotyk jest dla Ciebie przyjemny?
- W trakcie penetracji często powtarzasz drugiej osobie: „Szybciej! Mocniej!” czy może raczej „Wolniej! Delikatnie!”?
- Czy wolisz luźny uścisk ręki na penisie czy mocny?
Na podstawie tych pytań wywnioskuj, czy wolisz silną czy delikatną stymulację części ciała, do której szukasz gadżetu. Dla intensywnych bodźców wybierz silne, głębokie wibracje i twardsze, cięższe gadżety zasilane ładowarką, a dla delikatnych – miękki elastomer czy silikon i zasilanie bateriami. Jeśli bywa różnie, to pewnie sprawdzi się u Ciebie gadżet o dużej skali intensywności wibracji czy o średniej twardości i wadze.
A jak oszacować, czy moc wibracji gadżetu będzie pasować do Twoich potrzeb? Producenci czasem przesadzają z wychwalaniem wielkiej mocy wibracji, kiedy naprawdę jest dość przeciętna. Bazując na swoich doświadczeniach i opiniach innych osób, mogę podpowiedzieć, że silne, głębokie wibracje oferują gadżety od LELO, We-Vibe, Lovense, Svakom, Je Joue, Gvibe czy Nomi Tang.
Osoby preferujące delikatniejsze wibracje powinny się z kolei zainteresować markami Iroha czy Rianne S. Jednak w przypadku wielu marek intensywność działania zależy od konkretnego modelu. Polecam więc przed zakupem, poza opisem produktu, poczytać opinie w sklepie czy recenzje na blogach i zwrócić uwagę, jak odnoszą się do aspektów, które nas interesują.
Jaką formę gadżetu wybrać?
Pomyśl, jaka powierzchnia będzie Ci odpowiadać:
- Pocierasz srom (w tym łechtaczkę) jednym palcem?
- A może wolisz to robić większą powierzchnią ręki i/lub ocierać się np. o poduszkę?
- Lubisz wypustki prezerwatyw czy dotyk tylko gładkich przedmiotów?
- Kochasz ściskanie penisa obiema rękami, a może wystarczą Ci tylko dwa palce tworzące okrąg?
Te pytania pomogą Ci ustalić, czy bardziej sprawdzi się u Ciebie spiczasty gadżet do punktowej stymulacji czy taki, który ma większą powierzchnię, gładki czy prążkowany, masturbator w formie rękawa czy raczej obręczy.
PORADA
Jeśli chodzi o prążki i wypustki seks zabawek służących do penetracji, to polecam akurat na początek się z nimi wstrzymać i wybrać raczej gładki, ewentualnie lekko pofałdowany gadżet. Zwłaszcza prążki i wypustki twardych zabawek (np. szklanych czy plastikowych) mogą podrażniać delikatną śluzówkę pochwy czy odbytu.
A może uwielbiasz lizanie i ssanie Twojej łechtaczki, sromu lub penisa? W tym wypadku rozważ bezdotykowy stymulator lub masturbator z efektem ssania albo inny gadżet, który obiecuje wrażenia zbliżone do seksu oralnego.
I ostatecznie: czy wibracje lub inne ruchy zabawki są Ci potrzebne, czy może sama manualna stymulacja wystarczy?
Na koniec połącz kropki. Powiedzmy: potrzebujesz silnego masażu pochwy i łechtaczki? Sprawdź mocne wibratory króliczki. Lubisz ręce silnie zaciśnięte na Twoim penisie i otrzymywanie fellatio? Może spodoba Ci się masturbator z efektem ssania. Pragniesz delikatnej, punktowej stymulacji łechtaczki? Sprawdź masażery-pociski na baterie. A może szukasz gładkiego dilda do silnej, manualnej stymulacji? W tym wypadku polecam szklane gadżety.
Który rozmiar będzie komfortowy?
O rozmiarze piszę oddzielnie, bo nawet ja po latach doświadczeń z gadżetami czasem zapominam zwrócić uwagę na ten aspekt przed zakupem i potem dziwię się, kiedy produkt okazuje się większy czy mniejszy, niż myślałam. A warto dodać, że zwłaszcza w przypadku gadżetów do penetracji rozmiar jest absolutnie kluczową cechą dla komfortu użytkowania!
Co warto rozważyć? Czy wolę dłuższe penisy sięgające do końca pochwy? I czy chcę dużego wypełnienia pochwy lub odbytu, a może wystarczy mi zabawka o średnicy 1-2 palców? Myślę, że przetestowanie ulubionego wypełnienia za pomocą palców jest w tym przypadku bardzo przydatne. Umyj ręce i/lub włóż jednorazową rękawiczkę, nałóż lubrykant i spróbuj! A jeśli z jakiegokolwiek powodu, taka próba wydaje Ci się zbyt trudna, ale penetracja gadżetem i tak Cię kusi? A może nie masz czym sprawdzić ulubionej głębokości? Wtedy najlepiej wybierz nieduży model, o długości użytkowej do 12 cm i średnicy do 3 cm (nieco mniejszy niż przeciętny penis).
W kontekście zabawek do zewnętrznej stymulacji, czyli np. masażerów łechtaczki albo różdżek, rozmiar i waga mogą mieć znaczenie, jeśli nie możesz (lub nie lubisz) obciążać rąk czy stawów, a także jeżeli chcesz móc łatwo ukryć gadżet albo transportować go w niewielkim plecaku czy torebce. W takich wypadkach polecam zdecydować się na mniejszy i lżejszy masażer.
Jaki materiał się u mnie sprawdzi?
W tekście o materiałach seks zabawek edukatorka seksualna Natalia Trybus poleca na początek gadżety z silikonu lub elastomeru, bo występują m.in. w wibrujących zabawkach, które wymagają mniej pracy własnej. Warto jednak pamiętać, że należy z nimi używać tylko lubrykantów na bazie wody, a (zwłaszcza silikonowe zabawki) bez odpowiednio mocnego nawilżenia, mogą powodować nieprzyjemne tarcie. Elastomer, jako średnio porowaty materiał, wymaga też bardzo uważnej higieny.
Sama sądzę, że tworzywo ABS, szkło czy stal też mogą się świetnie sprawdzić do pierwszego gadżetu. Ich powierzchnia jest bardziej śliska sama z siebie, więc tworzy mniejsze tarcie, co może ograniczyć ryzyko urazów – wystarczy odrobina nawilżenia. Można też z nimi łączyć różne rodzaje lubrykantów. Szkło i stal są jednak dość ciężkie, więc należy się z nimi obchodzić delikatnie. Z kolei tworzywo ABS dobrze przewodzi wibracje i jeśli ktoś oczekuje delikatniejszych, to silikon i elastomer będą lepszym wyborem.
Moim zdaniem, na początek wybór silikonu lub tworzywa ABS będzie najłatwiejszy, ale jeśli chcesz dokładniej rozważyć za i przeciw różnym materiałom, polecam Ci zajrzeć do wspomnianego tekstu Natalii.
Wybieraj według własnych zasad
Dodam, że nie masz obowiązku się zgadzać ani utożsamiać z moimi poradami – w końcu każda osoba jest inna i może mieć inne potrzeby i preferencje. Jeśli intuicja mówi Ci, że jakiś rodzaj gadżetu Ci się spodoba, próbuj tego, co Ci w duszy gra, nawet jeśli moje wskazówki sugerują inaczej.
Natomiast uważam, że w wyborze pierwszej seks zabawki warto kierować się nie tylko ładnym wyglądem i pozytywnymi emocjami, ale i praktycznymi aspektami produktu. Idealnie byłoby wybrać gadżet, który będzie połączeniem Twojej ulubionej estetyki z przydatnymi cechami lub taki, który będzie chociaż kompromisem pomiędzy nimi.
Jeśli intuicja mówi Ci, że jakiś rodzaj gadżetu Ci się spodoba, próbuj tego, co Ci w duszy gra, nawet jeśli moje wskazówki sugerują inaczej.
Czy da się wybrać pierwszy gadżet idealnie?
Ja sądzę, że to całkiem możliwe już z pierwszą zabawką trafić w dziesiątkę. Kilka lat temu przechodziłam przez ten sam proces i po lekturze podobnych tekstów wybrałam dla siebie naprawdę super gadżet na początek (mały i mocny masażer łechtaczki We-Vibe Tango z tworzywa ABS).
Mam wrażenie, że z pierwszym gadżetem erotycznym jest trochę jak z pierwszym seksem z osobą partnerską. Ważne, żeby odbył się w bezpiecznej atmosferze i zostawił miłe wspomnienia, ale może nie być najlepszym tego typu doświadczeniem w Twoim życiu. Nawet jeśli pierwszy wybór seks zabawki albo pierwsze jej użycie okaże się po prostu okej albo wręcz rozczarowujące, warto znaleźć czas na przyzwyczajenie się do nowego rodzaju stymulacji lub poszukiwanie czegoś lepszego z nową wiedzą o swoich preferencjach. Teoretyczne podstawy są ważne, ale ostatecznie to, czy dany model się u Ciebie sprawdzi, zweryfikujesz metodą prób i błędów.
A jeśli po lekturze tego poradnika wciąż masz mętlik w głowie, zawsze możesz dopytać o polecenia obsługę sklepu. Doświadczone konsultantki zadadzą Ci odpowiednie pytania i zarekomendują pasujące do preferencji gadżety.