System JO Hybrid lubrykant hybrydowy (wodno-silikonowy)
Jestem ogromną fanką lubrykantów od System JO, zwłaszcza ich smakowych wersji JO Gelato, o których pisałam już wcześniej. Ja w ogóle jestem fanką lubrykantów wszelakich i uważam, że dobry żel to niezastąpiony przyjaciel kobiety.
W związku z powyższym nieco się zdziwiłam gdy uświadomiłam sobie, że w swej kolekcji nie mam żadnej hybrydy! Ba, ja nie tylko nie mam takiego żelu w kolekcji, ale też nigdy nawet lubrykantu hybrydowego nie używałam! Chcąc szybko naprawić swoje niedopatrzenie, sięgnęłam po ulubioną markę System JO i dziś opowiem Wam jak się sprawdza ich żel w wersji hybrydowej.
Czym jest lubrykant hybrydowy?
Lubrykant Hybrid to połączenie wody i silikonu. Dzięki temu otrzymujemy najlepsze właściwości lubrykantu na bazie wody i silikonu zamknięte w jednym pojemniku.
Silikon sprawia, że żel jest bardzo wydajny, potrzeba go mniej i nie trzeba go zbyt często uzupełniać podczas zabawy. Dzięki zawartości wody można go jednak łatwo zmyć z ciała. W składzie nie znajdziemy olejów, parabenów i gliceryny. Ta ostatnia działa na niektórych uczulająco więc hybryda może okazać się dobrym wyborem.
Lubrykant Hybrid jest dostępny w dwóch pojemnościach 30 ml i 120 ml. I choć z reguły sięgam po mniejsze pojemności, to byłam ciekawa czy większe opakowanie sprawdza się równie dobrze. Kiedy sięgamy po żel w trakcie zabaw to dla nas ważne, aby można go było otworzyć jedną ręką, a w przypadku gdy się przewróci, to ryzyko rozlania jest niewielkie. W tej kwestii lubrykant System JO wypada bardzo dobrze. Nietrudno go otworzyć czy zamknąć, nawet gdy dłonie są spocone lub mokre.
TO WARTO PRZECZYTAĆ
Więcej informacji o różnych rodzajach lubrykantów możesz przeczytać w tym poradniku: Czym i po co nawilżać miejsca intymne? Poradnik o lubrykantach.
Konsystencja gwarantująca wydajność
Konsystencja żelu jest bardzo gęsta i nawet rozprowadzając go między palcami czuć, że jest bardziej śliski niż te na bazie wody. Nie jest przy tym jednak lepki, w przeciwieństwie do niektórych drogeryjnych lubrykantów. Zapach jest bardzo delikatny, niemal niewyczuwalny, smak lekko gorzki, ale nie jest to w końcu żel do seksu oralnego.
Konsystencja żelu jest bardzo gęsta i nawet rozprowadzając go między palcami czuć, że jest bardziej śliski niż te na bazie wody. Nie jest przy tym jednak lepki, w przeciwieństwie do niektórych drogeryjnych lubrykantów.
W użyciu nie czułam w zasadzie żadnej różnicy między hybrydą, a żelem silikonowym. Lubrykant Hybrid daje naprawdę dobry poślizg, co jest dla mnie szczególnie ważne, gdyż w związku ze zmianą leków w ostatnim czasie, pojawiły się u mnie problemy z naturalną lubrykacją. Żel bardzo długo się utrzymuje i nie trzeba go co chwilę uzupełniać. Co za tym idzie, będzie on dobrym rozwiązaniem dla kobiet z problemem suchości pochwy.
Lubrykant do zadań specjalnych
Ogromnym plusem jest dla mnie fakt, że w przeciwieństwie do żeli silikonowych, żel hybrydowy można łączyć z gadżetami erotycznymi. Bardzo dobrze się to sprawdzi w przypadku przygotowania do seksu analnego z wykorzystaniem korków, a następnie samego stosunku. No i można go stosować z prezerwatywami lateksowymi.
Brak lepkości, dobry poślizg, kompatybilność z gadżetami i prezerwatywami lateksowymi i przede wszystkim bardzo duża wydajność to największe zalety lubrykantu Hybrid. W przypadku gdy poszukujecie produktu o powyższych cechach to połączenie żelu wodnego i silikonowego będzie idealnym rozwiązaniem. W cenie jednego lubrykantu otrzymacie to co najlepsze w każdym z nich.
Chcesz dowiedzieć się więcej o lubrykancie System Jo Hybrid? Przyjrzyj się składnikom w naszym sklepie.