Spokojny, relaksujący piątkowy wieczór. Po ciężkim tygodniu w pracy, przez kiepską pogodę, przez kłótnię, rozczarowanie, nieudany plan… Albo po prostu w ramach wolnego dnia. Każdy z tych powodów jest równie dobry, by dać sobie chwilę relaksu w domowym zaciszu.
Gadżety erotyczne
Dział „Gadżety erotyczne” zawiera artykuły z naszych trzech gadżetowych cykli blogowych, czyli: „Recenzje gadżetów”, „Wiedza o gadżetach” oraz „Wiedza o markach”. To prawdziwa kopalnia wiedzy o współczesnym świecie zabawek i kosmetyków erotycznych.
Bycie kawoszem zobowiązuje! Do konieczności kupowania kawy przed porannym wykładem na uczelni, do sugerowania się dodatkiem kawy w deserach i ciastach. Ale co może mieć wspólnego z seksualnością?
Chciałam zacząć ten tekst wstępem o tym, jakim kultowym produktem jest Womanizer i ile się o nim nasłuchałam zanim przetestowałam model Starlet. Tyle że kiedy rozmawiam o gadżetach erotycznych z ludźmi, którzy nie są tak zafascynowani tym tematem jak ja ...
Wychodzę z założenia, że kiedy pogoda za oknami nas nie rozpieszcza, to my sami powinniśmy się rozpieszczać. Kierując się właśnie taką myślą postanowiłam spróbować czegoś, co potencjalnie będzie pachnieć latem i w dodatku nas rozgrzeje w te szare dni.
Masturbacja oraz wszelkie gadżety erotyczne służące do masturbacji to temat owiany wieloma mitami. Obalałam je już przy okazji poradnika o masażerach łechtaczki oraz poradnika o wibratorach. Pisałam w nich o tym, że masturbacja, także u osób będących w związku, może być potrzebna.
O Bijoux Indiscrets można by pisać naprawdę długo. Marka ta stosuje do swoich produktów francuskie nazwy, które mają pewnie brzmieć bardziej wytwornie niż w innych językach. Wydaje mi się to dziwnym zabiegiem w przypadku firmy z Barcelony.
Reef, owoc współpracy marek Moqqa i We-Vibe, to pierwszy wibrator dla par, jakiego zdarzyło mi się używać. Pisząc o nim, nie sposób nie wspomnieć o tym, że We-Vibe to producent najpopularniejszych wibratorów tego typu. Reef stanowi znacznie prostszy odpowiednik modeli We- Vibe.
Ostatnio wiele uwagi poświęcam temu, jak ważne jest, aby do każdej osoby podchodzić indywidualnie. W końcu jesteśmy inni w tak wielu aspektach, więc nic w tym dziwnego, że przekłada się to również na strefę łóżkową.
Jeśli należysz do tego grona kobiet, które lubią mieć w swojej szafie seksowną bieliznę, ale nie do końca wiesz, na co się zdecydować, ten komplet będzie doskonałym pomysłem. Z jednej strony mamy klasykę, czyli szeroki pas do pończoch i stringi, z drugiej pikantne uzupełnienie w postaci nasutników.
Lubrykant to dla mnie obowiązkowy towarzysz przy seksie czy masturbacji, zwłaszcza w towarzystwie gadżetów. Do pewnego czasu radziłam sobie w seksie bez dodatkowego nawilżenia, ale zdarzało się, że okupowałam to podrażnieniami przez kolejne kilka dni.
To przecież nie ma prawa działać. Chwyt marketingowy i naciąganie ludzi – dokładnie z takimi myślami spoglądałam na opis żelu Viamax na stronie Secret Delivery. Moja przekora sprawiła, że właśnie ten produkt wybrałam do recenzji.
Nie ukrywam, że zdecydowanie największą przyjemność sprawia mi stymulacja łechtaczki, jest to dla mnie najszybszy sposób na osiągnięcie orgazmu. Z tego powodu mój wybór, żeby przetestować miniwibrator Surfer marki Moqqa może się więc wydać na pierwszy rzut oka mało oczywisty.