Poradnik BDSM dla początkujących
Od kilku lat możemy obserwować zdecydowanie zwiększone zainteresowanie technikami i gadżetami BDSM. Wszystko oczywiście za sprawą sukcesu 50 twarzy Greya czyli losów niedoświadczonej studentki Any, która przez tytułowego pana Greya zostaje wprowadzona w mroczny świat BDSM.
Mroczność i jakość samej powieści jest tu oczywiście kwestią dyskusyjną, ale nie sposób odmówić sukcesu jaki odniosła ona na całym świecie. Nie sposób odmówić jej jeszcze jednego, zachęciła ona całe rzesze kobiet do eksperymentowania w łóżku i poznawania swojego ciała. I to jest jej największa zaleta! Zanim przejdziemy dalej i opowiem Wam jak zacząć swoją przygodę z BDSM warto zdawać sobie sprawę co tak naprawdę BDSM oznacza. Jest to skrót od pierwszych liter angielskich słów:
Bondage & Discipline – krępowanie ciała i dyscyplina
Domination & Subbmision – dominacja i uległość
Sadism & Masochism – zadawanie i doświadczanie bólu, poniżania
Dla kogo jest BDSM i od czego zacząć
BDSM jest dla każdego kto ma ochotę poeksperymentować i próbować, a próbować nie trzeba wszystkiego. Dla jednych wystarczające okaże się krępowanie rąk czy nóg przy ramie łóżka, dla innych będą to packi lub pejcze, a jeszcze inni będą czerpać przyjemność z bycia posłusznym pod groźbą kary.
Pierwszym etapem zawsze powinna być rozmowa! Przedstawcie partnerowi/ce swoje fantazje, opowiedzcie o praktykach, które Was ciekawią i o to samo zapytajcie partnera/kę.
Nie ma jednego scenariusza dla BDSM i dla każdego ta przygoda może oznaczać coś zupełnie innego. Pamiętajcie jednak, że to obie strony muszą być chętne i wyrazić zgodę na takie praktyki, tylko wtedy będziecie w stanie czerpać z tego satysfakcję i przyjemność. BDSM nie polega na znęcaniu się i wyżywaniu nad drugą osobą gdy ta tego nie chce (wtedy mamy do czynienia z przemocą), jest to świadoma relacja oparta na uzgodnionych wcześniej zasadach.
A od czego zacząć? Pierwszym etapem zawsze powinna być rozmowa! Przedstawcie partnerowi/ce swoje fantazje, opowiedzcie o praktykach, które Was ciekawią i o to samo zapytajcie partnera/kę. Może się okazać, że druga osoba również podziela Wasze upodobania lub przynajmniej ich część. Porozmawiajcie o różnych scenariuszach, mówcie dlaczego chcecie czegoś spróbować, ale także dlaczego nie chcecie. Czasem może to być po prostu strach związany z opuszczeniem swojej strefy komfortu. Szanujcie swoje decyzje i pamiętajcie, że wyznaczenie jasnych granic tego co jest dopuszczalne, a co nie, pozwoli uniknąć Wam niezręcznych sytuacji już w trakcie zabawy.
MOJA RADA
Rozpoczynając swoją przygodę z BDSM możecie sięgnąć po inspiracje z filmów (zarówno porno jak i instruktażowych), książek (np. „Inna rozkosz” lub „Tajemnice buduaru”), zapisać się na kurs Shibari, a także przejrzeć oferty sklepów internetowych.
Hasło bezpieczeństwa
Może Wam się wydawać, że skoro jesteście początkujący to hasło nie jest Wam do niczego potrzebne, ale to nie prawda. Nawyk hasła bezpieczeństwa dobrze wyrobić sobie już od samego początku.
To nie powinny być słowo „nie” lub „ała”, bo te z pewnością się pojawią, ale niekoniecznie jako chęć zakończenia zabawy. Wybierzcie słowo zupełnie niezwiązane z tematem, które łatwo zapamiętacie i przy okazji może Wam się później dobrze kojarzyć np. nazwa jakiegoś deseru. Możecie też użyć często wykorzystywanych nazw kolorów, czyli czerwony – stop, żółty – ostrzeżenie (za mocno, za szybko).
W przypadku gdy nie możecie mówić, ponieważ macie zakneblowane usta, dobrze mieć w ręce jakiś przedmiot, który upuszczony również oznacza zatrzymanie danej zabawy.
MOJA RADA
Pamiętajcie aby w trakcie krępowania zawsze mieć w pobliżu coś co pozwoli Wam się samotnie uwolnić (kluczyk, nożyczki, nożyk do tapet), tak na wszelki wypadek.
Jakie produkty wybrać
BDSM nadal często kojarzy się z ciężkimi skórzanymi kajdanami i obrożami, co część osób może niestety skutecznie odstraszyć.
Jeśli jednak myślicie, że pozostały Wam jedynie plastikowe kajdanki z futerkiem to jesteście w dużym błędzie. Zainteresowanie tematem w ostatnich latach sprawiło, że na rynku pojawiło się, i nadal pojawia, mnóstwo gadżetów przeznaczonych do tzw. soft bondage. Możecie zaopatrzyć się w gotowe zestawy bondage zawierające np. delikatne satynowe kajdanki, opaskę na oczy i packę lub skomponować je sobie samemu, wybierając tylko te produkty, które Was interesują. Nic nie stoi też na przeszkodzie aby przygodę z BDSM zacząć od tego co macie w domu: szale, krawaty, paski, a nawet kostki lodu. No i oczywiście własne dłonie.
Krępowanie rąk i nóg
Tutaj wybór jest naprawdę ogromny i nawet jeśli zdecydujecie się klasycznie na kajdanki to może być ciężko się zdecydować. Można postawić na modele tradycyjne np. metalowe lub skórzane, ale jeśli macie ochotę na coś delikatniejszego to możecie wybierać pomiędzy kajdankami jedwabnymi, z miękką wyściółką, z piórek czy wyglądających jak zdobne bransoletki. Znajdziecie także całe zestawy do wiązania na łóżku, które można zamontować do ramy łóżka lub materaca. Oprócz tego do krępowania można użyć mniej oczywistych produktów, takich jak liny do wiązania, często bardzo delikatnych, nie pozostawiających obtarć na skórze. Są też specjalne taśmy, które swoim wyglądem przypominają te służące do izolacji, ale w przeciwieństwie do nich taśmy te kleją się jedynie same do siebie więc można ich używać na skórze i włosach bez obawy o ból podczas odrywania.
Klapsy, pejcze, packi…
Tutaj dobrze sprawdza się zasada: Mocniej nie znaczy lepiej! To nie jest tak, że im mocniejsze uderzenie tym większa przyjemność, a już na pewno nie na samym początku.
Niezależnie czy używacie własnej ręki czy gadżetu warto rozpocząć od delikatnego głaskania całego ciała, zataczania kółek, stymulacji wzdłuż kręgosłupa (do takiego smerania świetnie nada się pejcz!). Z czasem można wprowadzić lekkie klepnięcia nadal przeplatane głaskaniem, co daje dodatkowy element zaskoczenia i stymulacji (nie wiadomo kiedy pojawi się kolejny klaps, a to może być podniecające!). Sesje regularnych uderzeń warto przeprowadzić już w fazie mocnego podniecenia, ale cały czas kontrolować moc i reagować na sygnały drugiej osoby. Najbezpieczniejszą strefą do klapsów dla osób początkujących są zdecydowanie pośladki i uda. Unikajcie uderzeń w okolice nerek i tam gdzie narządy wewnętrzne nie są chronione przez kości (np. brzuch), a także gdzie kości są zaraz pod skórą (np. kostki). Klapsów można oczywiście się nauczyć, są specjalne kursy więc jeśli Wam się spodoba to nic nie stoi na przeszkodzie aby sprawić sobie wspólny prezent i wybrać się na szkolenie.
MOJA RADA
Jeśli podczas sesji klapsów partnerka umieści w pochwie drgające kulki gejszy to stymulacja będzie jeszcze przyjemniejsza!
A po klapsach…
Warto zadbać o skórę pośladków, która po sesji klapsów może być zaczerwieniona lub podrażniona! Użyjcie łagodzącego kremu po spankingu lub odżywczego, pachnącego olejku do masażu i wmasujcie go w skórę drugiej osoby. Poświęćcie przy tej okazji chwilę na rozmowę o swoich doświadczeniach, opowiedzcie co Wam się podobało, a nad czym warto jeszcze popracować.
Biżuteria, chokery i uprzęże BDSM
Ciekawą alternatywą dla klasycznych pejczy jest biżuteria BDSM i chokery z pejczami. Z jednej strony mamy gadżet, który możemy wykorzystać w sypialni, a z drugiej strony mamy biżuterię, którą możemy nosić na co dzień, czego przykładem jest kolekcja Magnifique marki Bijoux Indiscrets i ich kolie i naszyjniki z minipejczami.
Chokery z większymi pejczami znajdziemy w kolekcji Maze również od Bijoux Indiscrets. W tej kolekcji znalazły się także piękne uprzęże i inne akcesoria bondage inspirowane stylem BDSM. Wszystkie uprzęże z kolekcji Maze znakomicie wyglądają na nagim ciele, w połączeniu z bielizną lub sukienkami i codziennym strojem. Co ciekawe, cała kolekcja Maze jest wegańska, wykonana została ze skóry ekologicznej i posiada certyfikat PETA Approved Vegan, a każdy produkt Maze znajduje się w przepięknym, prezentowym etui.
Oprócz naszyjników i chokerów z pejczami powstały także naszyjniki z miniwibratorami takie jak luksusowy naszyjnik Crave Vesper, dostępny również w wykończeniu 24-karatowym złotem. Taki naszyjnik wygląda jak piękna, minimalistyczna biżuteria i tylko osoby wtajemniczone lub znające ten produkt będą wiedziały do czego jeszcze służy.
WYZWANIE
Załóż taką biżuterię na obiad lub randkę ze swoim partnerem/ką i zakomunikuj mu/jej w ten sposób na co masz ochotę.
Co oprócz klapsów
Oczywiście klapsy to nie wszystko i jeśli macie ochotę możecie sięgnąć po kolejne produkty i rozbudowywać swoją kolekcję.
Jeśli uznacie, że BDSM jest dla Was i zdecydujecie się pójść o krok dalej to świetnie, jeśli uznacie, że jednak Was to nie kręci to też super, bo spróbowaliście.
Osobom lubiącym mocniejszą stymulację sutków do gustu mogą przypaść różnego rodzaju klipsy, które służą do zaciskania na sutkach, można je odpowiednio wyregulować w zależności od wrażliwości i tolerancji na ból. Do wyboru są klipsy ozdobne (np. z koralikami albo piórkami), z łańcuszkiem lub z dodatkowym obciążeniem (dla zaawansowanych). Alternatywą są tu przyssawki do sutków, które poprawiają ukrwienie przez co wzmacniają wrażliwość na bodźce.
Pamiętajcie, że role które przyjmujecie w łóżku, tam właśnie powinny zostać po zakończeniu Waszej zabawy. Jeśli uznacie, że BDSM jest dla Was i zdecydujecie się pójść o krok dalej to świetnie, jeśli uznacie, że jednak Was to nie kręci to też super, bo spróbowaliście. Ważne, żeby decyzje podejmować wspólnie, nie bać się rozmawiać i wyrażać swojego zdania. To krok ku lepszemu życiu razem, nie tylko życiu seksualnemu. Bawcie się dobrze!
Pełną ofertę akcesoriów BDSM w sklepie Secret Delivery znajdziesz tutaj:
Tekst: Natalia Trybus
Ilustracja: Nikola Hahn