Wstyd, lęk i złość w łóżku. W jaki sposób emocje wchodzą nam do sypialni?
Nasze życie jest pełne emocji – towarzyszą nam one cały czas, nawet jeśli tego nie zauważamy. W mowie potocznej dzielimy emocje na te pozytywne i negatywne, jednak w świecie psychologii uważamy, że wszystkie emocje są nam potrzebne, nawet te nie do końca przyjemne. Każda z emocji jest ważna, ponieważ może mówić coś istotnego na temat naszych potrzeb, tego co się dzieje w relacji, a nawet informować nas o zagrożeniach.
Jako nieodłącznego elementu naszego życia, emocji nie brakuje też w sferze seksualnej i choć zazwyczaj seks jest kojarzony z przyjemnymi uczuciami, w sypialni może pojawić się cały ich wachlarz. Mogą być one bezpośrednio związane z kontaktem seksualnym, ale zdarza się, że do sfery seksualnej “wnosimy” emocje niezwiązane ze sferą intymną. Jaki może to mieć wpływ na nasz seks i jak możemy zadbać o nasze emocje?
Skąd biorą się emocje w sypialni?
Seks jest często traktowany jako coś zupełnie odrębnego od innych sfer naszego życia. W rzeczywistości na seks mają wpływ nasze doświadczenia również z innych dziedzin życia, a tym samym emocje, które w związku z nimi przeżywamy.
Emocje, które mogą pojawić się w sytuacji około seksualnej, możemy podzielić na dwie kategorie: te bezpośrednio związane z kontaktem seksualnym i te, kiedy emocje związane są z innymi sferami naszego życia np. stresująca sytuacja w pracy, finansowa, rodzinna, związana z interakcjami z innymi ludźmi. Przykładowo, jeśli odczuwamy złość na kolegę/koleżankę w pracy, ale z różnych powodów ją w sobie tłumimy, możemy zamiast skierować złość do osoby, której ona dotyczy, zezłościć się np. na partnera/kę po powrocie z pracy do domu. Dlatego jeśli odczuwamy jakieś emocje, warto zawsze zadać sobie pytanie, czemu mogę się tak czuć? Czy spowodowała to jakaś sytuacja? Jakaś myśl, która pojawiła się w mojej głowie? A może wspomnienie?
Z mojego doświadczenia wynika, że do najczęściej zgłaszanych emocji, które są bezpośrednio wywołane przez sytuację seksualną i mogą pojawić się podczas, w trakcie, ale też po zbliżeniu jest wstyd, lęk i złość. Nierzadko pod spodem tych emocji lub w ich wyniku pojawia się również rozczarowanie i smutek. Co może być bodźcem wyzwalającym te emocje w sytuacji seksualnej?
Wstyd
- związany ze swoim ciałem i jego reakcjami (np. wyglądem narządów)
- spowodowany własną nagością lub nagością innych osób
- związany z dzieleniem się swoimi potrzebami z partnerem/ką seksualną
- dotyczący treści naszych fantazji erotycznych lub preferencji seksualnych
- kiedy wstydzimy się swojego braku doświadczenia lub wręcz przeciwnie, faktu posiadania wielu partnerów seksualnych
Lęk
Kolejną emocją jest lęk, który w sytuacjach seksualnych może pojawić się kiedy:
- obawiamy się, że druga osoba z jakiegoś powodu nas odrzuci
- obawiamy się możliwych konsekwencji seksu np. ciąży, chorób przenoszonych drogą płciową
- obawiamy się porażki i tego, że nie spełnimy oczekiwań drugiej osoby
- lęk związany z reakcją lub brakiem reakcji naszego ciała np. brakiem erekcji, niewystarczającym nawilżeniem pochwy
- obawiamy się bólu podczas kontaktu seksualnego
Złość
- kiedy druga osoba robi coś co nie odpowiada na nasze potrzeby
- złość na siebie, kiedy coś nie idzie po naszej myśli
- złość na ciało, że nie reaguje w taki sposób, jakbyśmy tego chcieli
- gdy rzeczywistość nie odpowiada naszym oczekiwaniom, wyobrażeniom na temat seksu
- może pojawić się kiedy ktoś przekracza nasze granice np. robi coś na co się nie umówiliśmy
Jaki wpływ mają trudne emocje na seks?
To zupełnie naturalne, że emocje pojawiają się podczas seksu. Jednak odczuwanie silnych emocji lęku lub wstydu może odsuwać nas od sytuacji erotycznej, a tym samym zmniejszyć naszą satysfakcję i przyjemność czerpaną z seksu.
Odczuwanie rozczarowania po seksie, może odsuwać nas od partnera/ki. Złość jest również ważną wskazówką związaną z tym, czy czujemy się komfortowo podczas kontaktu seksualnego lub czy coś co robi partner/ka nie przekracza naszych granic. Wiele osób zamiast przyjrzeć się swoim emocjom, ignoruje je i albo podejmuje kontakty seksualne, na które nie ma ochoty lub zaczyna zupełnie unikać zbliżeń. A żeby zrobić miejsce na przyjemne emocje i doznania, potrzebujemy zaopiekować się emocjami, które już do sypialni zajrzały.
Emocje a ciało
Nie można zapomnieć, że nasza emocjonalność jest ściśle powiązana z ciałem, a jak wiemy, seksu doświadczamy cieleśnie. I tak, jeśli mamy skumulowane w sobie emocje lub pojawią się one podczas kontaktu seksualnego, może to wpłynąć na możliwość odczuwania przyjemności, podniecenia, chęci na seks. Odczuwanie np. lęku przed kontaktem seksualnym może spowodować, że nasze ciało zareaguje spięciem mięśni, co może wywołać bolesność podczas stosunku lub trudność w osiągnięciu orgazmu.
I tak, jeśli mamy skumulowane w sobie emocje lub pojawią się one podczas kontaktu seksualnego, może to wpłynąć na możliwość odczuwania przyjemności, podniecenia, chęci na seks.
Dbanie o higienę emocjonalną
W jaki sposób możemy dbać o naszą higienę emocjonalną i co robić, kiedy emocje już się pojawią? Dopuśćmy swoje emocje do głosu, najpierw tego wewnętrznego, a następnie, jeśli chcemy, podzielmy się nimi z innymi. Zauważenie emocji i nazwanie ich, jest pierwszym etapem do tego, by nie wypłynęły one w innym, zaskakującym dla nas momencie np. w łóżku. Jeśli emocje pojawiają się podczas sytuacji intymnej, warto zwrócić uwagę czy dajemy im przestrzeń na to, żeby się pojawiły, czy na siłę chcemy je od siebie odgonić. Ludzie bardzo często chcą pozbyć się przykrych i trudnych emocji, co jest zupełnie naturalne – dążymy do dobrego samopoczucia. Jednak problemem jest nie to, że czujemy, ale co z tymi emocjami robimy.
Ludzie mają różne strategie radzenia sobie, jeśli chodzi o przeżywanie emocji i zachowanie z nimi związane. Można wybierać (nie zawsze świadomie) bardziej lub mniej konstruktywne sposoby radzenia sobie z emocjami. Jedni będą ich unikać, drudzy w sposób impulsywny będą podejmować działanie szkodliwe im samym lub innym, jeszcze inni sięgną po alkohol czy inne używki. Dla niektórych formą odcięcia się od emocji będzie sam seks. To po jakie strategie radzenia sobie z emocjami sięgamy, może być związane z tym jakie przekazy i komunikaty na temat przeżywania emocji otrzymaliśmy w dzieciństwie i na przestrzeni naszego życia. Np. osoba, która była zawstydzana z powodu przeżywania emocji, będzie miała inne strategie radzenia sobie niż osoba, której emocje były nazwane i zauważone.
Dlatego kiedy już zauważymy i nazwiemy swoje emocje, ustalimy, z czym mogą być związane oraz co je wywołało, możemy podjąć działanie i zadać sobie pytania: czego w związku z tymi emocjami teraz potrzebuję? Niektóre emocje będą “wymagały” jedynie uwagi i akceptacji, inne obecności bliskich osób, a jeszcze inne podjęcia działania np. rozprawienia się ze swoimi dysfunkcjonalnymi przekonaniami na temat seksu lub postawienia granic drugiej osobie.
To nie zawsze jest łatwe, szczególnie jeśli jakieś emocje towarzyszą nam od dłuższego czasu. Jeśli mamy poczucie, że są one obezwładniające albo wpływają negatywnie na ważne dla nas sfery życia, warto skorzystać z pomocy specjalisty, który pomoże lepiej je zrozumieć i nauczyć się nowych strategii “obsługi” naszych emocji. Warto, bo słuchanie swoich emocji i rozumienie ich to największy prezent, jaki możemy dać sobie i swojej seksualności.
TO WARTO PRZECZYTAĆ
Jeśli zastanawiasz się nad skorzystaniem z pomocy specjalisty, zapoznaj się z artykułem: Wizyta u seksuologa – najczęściej zadane pytania
Ćwiczenie na start
Prostym ćwiczeniem dostępnym dla wszystkich jest zadanie sobie pytania, zanim podejmiemy kontakt seksualny: jak się czuję? Jakie towarzyszą mi teraz emocje? Może jestem podekscytowany/a, a może jest to bardziej lęk lub jakaś inna emocja? W zależności od odpowiedzi i nasilenia emocji, możemy świadomie zdecydować, czy czujemy się gotowi na kontakt seksualny oraz czego potrzebujemy, by czuć się podczas niego komfortowo i bezpiecznie.
Tekst: Magdalena Fritz
Ilustracja: Nikola Hahn