Gvibe Gplug Twist 2 – zakręcone doznania

Avatar photo
Autorka:
27.06.2023 · Czas czytania: 3 min

Przeglądając propozycje, oferowane nam przez rynek gadżetów erotycznych, dość łatwo można spostrzec, że producenci prześcigają się w tworzeniu coraz to bardziej innowacyjnych rozwiązań i technologii w swoich produktach. Fale ssące, mechanizmy rotacyjne, zdalne sterowanie pilotem…

W końcu przychodzi moment, że zaczynamy czuć przesyt i chęć „powrotu do korzeni”, tęsknotę za czymś prostym. Czymś, co nie zawiedzie, gdy zabraknie prądu lub rozładuje się bateria. I za sprawą tego właśnie pragnienia postanowiliśmy zaprosić do swojej sypialni Gplug Twist 2 od Gvibe – klasyczny korek analny… ale z twistem 😉 Czy spełnił nasze oczekiwania?

Porządne wykonanie

Prostota zaczyna się już na poziomie opakowania – gadżet zamknięty jest po prostu w foliowej saszetce, żadnych dodatkowych pudełek, karteczek, nadmiaru zbędnego plastiku.

Otwieramy jednym ruchem i już możemy napawać się przepięknym ciemnoróżowym kolorem – to chyba ta słynna magenta, ponoć najmodniejszy odcień w tym sezonie 😉 Rozmiarowo wydaje się nam dość spory – w najszerszym miejscu ma 39 mm grubości i może sięgnąć 80 mm w głąb ciała.

Spiralny kształt

Jednak ważniejszy niż rozmiary korka wydaje się jego kształt – spiralnie zakręcony, co tworzy charakterystyczne żebrowanie na jego powierzchni. Przesuwamy po nim palcami, muskając jedwabiście gładki silikon – jest taki przyjemny w dotyku! Nie znajdziemy tutaj jednak giętkości czy miękkości, zabawka jest dość sztywna i zachowuje swój kształt. Zakończona jest „kotwicą” – zapewniającą wygodne trzymanie gadżetu podczas jego użytkowania i jednocześnie zabezpieczającą przed jego przypadkowym wchłonięciem. Dzięki całkowitej analogowości gadżet jest w stu procentach wodoodporny – możemy dzięki temu zabrać go ze sobą do kąpieli, jak również nie obawiać się, że zaszkodzi mu duża ilość lubrykantu (takiego na bazie wody, ma się rozumieć).

Łatwo się wkręcić

Być może część osób czytających tę recenzję, która miała do czynienia z korkami analnymi, pomyśli sobie, że przecież wiadomo czego można się spodziewać po tak prostym gadżecie. Mamy nadzieję, że chociaż trochę uda nam się je zaskoczyć!

Nina: Kilka zdań od operatorki gadżetu 😉 Do tej pory korzystaliśmy z zabawek analnych o nieco bardziej opływowych kształtach – zadanie obsługi naszej nowej zabawki wydało mi się na początku pewnym wyzwaniem.  No ale kto jak nie ja… duży chlust lubrykantu i do dzieła!

Uchwyt jest bardzo wygodny, a zabawka pewnie leży w dłoni, nawet gdy robi się ślisko. To co wydawało się na początku utrudnieniem, finalnie okazało się dość pomocne – technika „wkręcania” czyni aplikację łatwą i przyjemną… z tego co zaobserwowałam, bardzo przyjemną.

Matt: Co by tu nie mówić, spiralny kształt tworzy swego rodzaju system wypustek, a każda z nich to fala przyjemności. Delikatne „przeskakiwanie” podczas wprowadzania i wyjmowania masuje okolice analne, zapewniając zróżnicowane doznania. Po zaaplikowaniu w całości daje bardzo przyjemne uczucie wypełnienia oraz dość intensywnej stymulacji prostaty. Połączenie tego z seksem penetracyjnym znacznie zwiększyło moje doznania z niego płynące. Gadżet „siedzi” pewnie na swoim miejscu i nie wysuwa się – myślę, że osoby lubiące dreszczyk emocji mogą go również nosić niepostrzeżenie w miejscach publicznych.

Producentowi udało się nas zaskoczyć tą stosunkowo niewielką modyfikacją jaką jest zmiana kształtu.

Niedrogi gadżet dla doświadczonych

Słowem podsumowania, musimy przyznać: dostaliśmy to, czego oczekiwaliśmy – prostą, lecz porządnie wykonaną zabawkę. Na tym jednak nie koniec – producentowi udało się nas zaskoczyć tą stosunkowo niewielką modyfikacją jaką jest zmiana kształtu – nie spodziewaliśmy się, że będzie ona aż tak skuteczna.

Uwagi wart jest również stosunek jakości do ceny – za naprawdę niewygórowaną kwotę dostajemy produkt wysokiej klasy z jeszcze wyższymi możliwościami. Mimo, że na początku wydawał się nam nieco niepozorny, musimy przyznać, że jesteśmy bardzo zadowoleni, mogąc posiadać go w swojej kolekcji.

Masz ochotę poznać bliżej korek Gvibe Gplug Twist 2? Przyjrzyj się jego zdjęciom i szczegółom w naszym sklepie.

Avatar photo

O autorce:

Nina i Matt

Z zawodu medycy z psychiatrycznym zacięciem, z zamiłowania poszukiwacze wrażeń w świecie erotycznych gadżetów. Poza wspólnym testowaniem łączy nas miłość do planszówek, gier na PlayStation i dobrego jedzenia.