Od samego początku mojej przygody z gadżetami erotycznymi ogromnie fascynował mnie ich design, dlatego produkty marki Iroha szybko pojawiły się na mojej liście zakupów. Uwielbiam klasykę z nutką nowoczesności, metaliczne akcenty i opływowe kształty… Domeną zabawek dla dorosłych jest raczej dotyk, ale ja konsumuję przede wszystkim oczami.
Marka B Swish nie chwali się szczególnie swoją historią. Wiadomo o niej właściwie tyle, że firma powstała w Los Angeles i od 2007 roku zajmuje się produkcją eleganckich, bezpiecznych i niedrogich masażerów. Połączenie tych trzech cech odzwierciedla filozofię B Swish.
Wiem, że się powtarzam, ale lubię ładne rzeczy. W kontekście gadżetów erotycznych najbardziej ciągnie mnie do tych nietypowych, i to w bardzo różnym tego słowa znaczeniu. Dlatego możecie już przeczytać moją recenzję zarówno kolorowego minikróliczka Moqqa Surfer jak i minimalistycznego Uma od Je Joue.
Nawet w swoim krótkim opisie, który możecie przeczytać pod każdą recenzją mojego autorstwa wspomniałam, że kocham ładne rzeczy. Cały czas zachwyca mnie jak różnorodny jest świat gadżetów erotycznych. Od materiałów, z jakich są one wykonane, po ich przeznaczenie, styl, kolor, fakturę, funkcję, rozmiar i kształt.
Gdybyśmy chcieli znaleźć przodka współczesnych wibratorów to czekałaby nas podróż do starożytnego Egiptu, gdzie Egipcjanki sięgały po specjalne tykwy, w których umieszczano żywe pszczoły. Po wstrząśnięciu pojemnikiem pszczoły zaczynały się obijać o ścianki ...