Svakom Nova progresywne kulki do ćwiczeń mięśni Kegla
Gdybym miała opisać produkty Svakom dwoma słowami to użyłabym słów minimalizm i elegancja. Takie właśnie są gadżety tej amerykańskiej marki. Nie ma tu niepotrzebnych udziwnień, wszystko jest świetnie przemyślane i dopracowane. Znajdziecie tu modele z inteligentnym trybem, wibrator z kamerą czy podgrzewane korki.
Dlaczego warto używać kulek gejszy?
O tym wszystkim jednak opowiem innym razem, bo dziś chcę Wam przedstawić Nova od Svakom czyli zestaw kulek progresywnych do ćwiczeń mięśni dna miednicy. To, że każda osoba, która ma pochwę, powinna mieć kulki gejszy powtarzam nie od dziś. I nie po to, żeby szaleć z podniecenia, mając je w sobie, jak nam to próbuje przekazać scena w pewnym znanym filmie, ale dla własnego zdrowia!
Zdecydowana większość kobiet nie odczuwa pobudzenia seksualnego związanego z noszeniem kulek, bo ich po prostu w środku niemal nie czuć! Co w takim razie daje noszenie kulek? Otóż, wzmacnia mięśnie dna miednicy, a mocne mięśnie to brak problemu z nietrzymaniem moczu i z opadającymi narządami w późniejszych latach życia.
Oprócz korzyści dla zdrowia, wpływają także na intensywność orgazmu i doznania jakie kobieta może zafundować partnerowi. W dodatku jedyne co trzeba zrobić to włożyć kulki do pochwy i trochę się poruszać np. idąc na zakupy lub wykonując czynności domowe. Mięśnie zaciskają się na kulkach, próbując zatrzymać je na miejscu i w ten właśnie sposób się wzmacniają. Nakład pracy niewielki w zamian za takie zalety, prawda?
TO WARTO PRZECZYTAĆ
O tym, jakie mogą być korzyści z używania kulek oraz jak wybrać odpowiednie kulki gejszy dla siebie piszę więcej w tym artykule: Kulki gejszy – jak dobrać oraz jak używać?
Co wyróżnia zestaw Svakom Nova?
Nova nie są moimi pierwszymi kulkami gejszy. Przyznam szczerze, że kilka lat temu zapałałam ogromną miłością do zestawu Lovelife Flex, i za każdym razem, gdy na nie spojrzę, utwierdzam się we własnym wyborze (są różowe i w kształcie serduszek!). Jednak muszę przyznać, że kulki od Svakom przekonały mnie do siebie kilkoma zaletami i po przetestowaniu stały się moim głównym zestawem do ćwiczeń.
Eleganckie opakowanie
Kulki Nova zapakowane są w eleganckie, sztywne pudełko, można je spokojnie wykorzystać do przechowywania tych kulek, z których akurat nie korzystamy. Możemy je też po prostu przewiązać wstążką i mamy gotowy, pięknie zapakowany prezent. Dodatkowo w zestawie znajduje się woreczek do przechowywania, co ułatwia noszenie kulek w torebce lub kosmetyczce. Do wyboru są trzy opcje kolorystyczne, ale chyba nikogo nie zaskoczę tym, że wybrałam właśnie różowe. Jestem dość przewidywalna pod tym względem.
Wygodna aplikacja i przechowywanie
W porównaniu do zestawu Lovelife kulki Svakom są cięższe. Pierwsza, pojedyncza kulka waży 49g, kolejna 75g, a najcięższa 95g. Jako, że swoje mięśnie trochę już wcześniej wyćwiczyłam, to okazało się, że pierwsza kulka jest dla mnie zwyczajnie za lekka, więc od razu przerzuciłam się na podwójną. Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie też aplikacja kulek! Przez swój opływowy kształt i węższą końcówkę, kulki Nova wkłada się zdecydowanie łatwiej niż te od Lovelife. Oczywiście używam do tego celu lubrykantu na bazie wody, bo kulki wykonane są z silikonu. Wyjmowanie kulek Nova też nie jest trudne, wystarczy owinąć sznurek wokół palca i pociągnąć. Początkowo może to trochę przerażać, ale gwarantuję, że sznurek jedynie się naciągnie, ale nie urwie, więc bez obaw!
Kulki Nova zapakowane są w eleganckie pudełko. Możemy je po prostu przewiązać wstążką i mamy gotowy, pięknie zapakowany prezent.
Prostota ćwiczeń
Przeważnie ćwiczę z kulkami w dwóch sytuacjach. Kiedy wychodzę z pracy i czeka mnie 30 minutowy spacer do domu zakończony wspinaczką na piąte piętro, lub gdy idę pobiegać, co zajmuje mi zwykle ok 30-40 minut. Są to czynności, które i tak wykonuję, więc nie muszę poświęcać dodatkowego czasu na ćwiczenie z kulkami. To jest właśnie świetne w kulkach, że można z nimi ćwiczyć przy nieomal dowolnej aktywności. Sama staram się ćwiczyć 3-4 razy w tygodniu, choć nie zawsze mi się udaje, zdarza mi się zagadać wychodząc z pracy i zapomnę włożyć kulki, a i z bieganiem czasem nie wychodzi i wtedy ograniczam się do dwóch treningów w tygodniu. No i nie używam kulek podczas okresu lub w przypadku jakiejś infekcji, bo jest to zwyczajnie niewskazane.
TO WARTO ZOBACZYĆ
Zachęcam także do obejrzenia filmu z propozycjami prezentowymi na moim kanale Pink Candy, wśród których znalazły się kulki Svakom Nova:
Część dalsza tekstu pod filmem.
Dla zdrowia i przyjemności
Na pierwsze efekty treningów trzeba co prawda poczekać przynajmniej kilka tygodni, ale zapewniam, że warto! I dlatego nie zastanawiajcie się, tylko keglujcie! Przede wszystkim dla swojego zdrowia, a przy okazji dla silniejszych orgazmów!
Recenzja pozostawia niedosyt? Szczegółowy opis kulek sprawdzisz w naszym sklepie.