Ludzka ciekawość często zwycięża w moim życiu. Tak oto zostałam właścicielką pierwszego w swojej kolekcji dildo z przyssawką. Miano to przypadło Amorowi od niemieckiej marki Fun Factory, która oferuje cały wachlarz wspaniałej jakości gadżetów erotycznych o kształtach i kolorach.
Zawsze należałam do tego grona kobiet, które stawiały na zabawki erotyczne w postaci wibratorów lub pozycji w typie Womanizera – po prostu lubię te dodatkowe doznania, tak różne od dotyku choćby palcami. Jednak czysta ciekawość w końcu przezwyciężyła i zdecydowałam się na pierwsze w swojej kolekcji dildo.
Wyraz “dildo” zawsze wydawał mi się dziwaczny. Moje pierwsze skojarzenie z tym słowem to realistyczna zabawka, bardzo zbliżona kształtem i kolorem do prawdziwego penisa. Oczywiście, wiem, że dilda mogą być silikonowe, szklane, drewniane czy metalowe.
Szklane gadżety mają w sobie coś wyjątkowego. Być może chodzi o to, że każdy egzemplarz jest inny, unikatowy. Może to nietypowe kształty, które bardziej niż z sypialnią kojarzą się z ozdobą salonu, a może przez piękne załamywanie światła.
Miss V to kolejna marka na niemieckim rynku gadżetów erotycznych. W ich propozycjach znajdziemy kolorowe produkty, w bardzo przystępnych cenach, zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn. Śmiało więc można uznać, że marka celuje w osoby początkujące, które stawiają pierwsze kroki w zabawach gadżetami.