Wibrujące kulki (zwane też jajeczkami) to gadżety umieszczane dyskretnie w pochwie, sterowane najczęściej pilotem lub aplikacją mobilną. Kto ma szansę polubić taki gadżet? Jakie nietypowe opcje może on posiadać? I które cechy należy wziąć pod uwagę przy zakupie?
Tymczasem tzw. „self-care” to znacznie więcej niż sama mechaniczna stymulacja. Taki "quality-time" ze sobą samym ma zresztą całkiem duże znaczenie w niejednym procesie terapeutycznym, co tylko dowodzi jego istotności i skuteczności.
Kiedy znajomi piszą do mnie z pytaniem o polecenie gadżetu, od razu pytam ich o założony budżet. Najczęściej oczekują produktów w cenie do 100, 150 czy 200 zł. Doskonale rozumiem, że w wielu sytuacjach może być ciężko się zdecydować na wydatek rzędu 300-500 zł na zabawkę dla dorosłych.
Moja kolekcja zabawek analnych ogranicza się do jednego korka i dotąd unikałam recenzowania ich dla sklepu. Wydawało mi się zawsze, że skoro nie mam doświadczenia, presja z pisaniem recenzji na pewno nie pomoże, a jeszcze sama mogłabym się zrazić...
Dźwięk nadchodzącego połączenia. Na ekranie smartfona ten sam numer, pod który próbowałem się dodzwonić piętnaście minut temu. Klasyk. Odbieram. Zdyszany męski głos w słuchawce informuje mnie, że jego właściciel był pod prysznicem, nie słyszał telefonu, na nieszczęście domofon zepsuty. Czy mógłbym jeszcze…? Jak mówiłem, klasyk.
Brakuje Ci trzeciej ręki podczas samomiłości czy pieszczot z partnerem lub partnerką? Niechcący znalazłam na to idealne rozwiązanie! Odkąd zapoznałam się bliżej z bezdotykowymi masażerami łechtaczki...
W mojej dotychczasowej współpracy z SD nie zdarzyła się jeszcze recenzja gadżetu dla mężczyzn/osób z penisem. Czas to zmienić. Przekonało mnie głównie to, że mój partner korzysta już z masażera prostaty oraz planował zakup innego modelu, a zbliżały się jego urodziny, więc postanowiłam odstąpić mu jedno miejsce na testowanie.
Będę z Wami szczera – do tej pory nie byłam zbyt wielką fanką masażerów sonicznych łechtaczki. Wiem, wiem, to zakrawa o herezję. Wcześniej dużo się nasłuchałam jakie to są niesamowite doznania, które dosłownie wybijają człowieka na orbitę, więc...
Przekazywana wiedza teoretyczna jest w książce przeplatana licznymi pytaniami kobiet - ich wątpliwościami i obawami - np. „Czy częste masturbowanie się ma jakiś wpływ na późniejszy stosunek seksualny z partnerem?”, „Czy pragnienie używania zabawek erotycznych podczas seksu z partnerem to coś pozytywnego?”...
Można powiedzieć, że z tym masażerem przeżyłam jakby dwa “pierwsze razy”. Po pierwsze, Nexus G-Play + to moja pierwsza zabawka analna o kształcie dopasowanym do anatomii. Przeglądając w Internecie różne gadżety zawsze uciekałam od tego typu korków z jakiegoś niewyjaśnionego powodu, wydawały mi się po prostu dziwne i...
Leżeli blisko siebie, obaj nadzy, twardzi i pokryci mgiełką lepkiego jak miód potu. On na boku, podparty na łokciu, partner na plecach, z falującą klatką piersiową. Wokół białe chmury pościeli. Niedawno uprawiali seks, jak widać na załączonym obrazku. On nadal miał ochotę, ale nie był pewien, czy na penetrację. Raczej na leniwą zabawę ciała z ciałem. Bardzo chciał, żeby nie działo się nic…
Jakiś czas temu zaczęłam się zastanawiać, czemu właściwie nigdy nie używałam koralików analnych i czemu recenzji koralików nie ma na blogu Secret Delivery. Nie bawiłam się w żadną incepcję ani delikatne wskazówki...