
Zawsze należałam do tego grona kobiet, które stawiały na zabawki erotyczne w postaci wibratorów lub pozycji w typie Womanizera – po prostu lubię te dodatkowe doznania, tak różne od dotyku choćby palcami. Jednak czysta ciekawość w końcu przezwyciężyła i zdecydowałam się na pierwsze w swojej kolekcji dildo.