Dodając smaku fellatio czyli Sensuva Lic-O-Licious kremowy balsam do seksu oralnego

Avatar photo
Autorka:
15.02.2019 · Czas czytania: 3 min
Białe serduszko narysowane na dłoni kremowym balsamem Sensuva Lic-O-Licious. W tle widać biurko z książkami.Białe serduszko narysowane na dłoni kremowym balsamem Sensuva Lic-O-Licious. W tle widać biurko z książkami.

Bycie kawoszem zobowiązuje! Do konieczności kupowania kawy przed porannym wykładem na uczelni, do sugerowania się dodatkiem kawy w deserach i ciastach. Ale co może mieć wspólnego z naszą seksualnością?

Na przykład zobowiązuje do wybierania smaków kawowych w używanych lubrykantach smakowych czy smakowych kremach do stymulacji. Tak było i w tym przypadku – mój wybór padł na Lic-O-Licious marki Sensuva czyli kremowy balsam do seksu oralnego o smaku cappuccino. Brzmi smacznie, prawda?

Delikatny skład

W tym przypadku mamy do czynienia z balsamem wolnym od gliceryny, parabenów, glutenu oraz, co ważne, bez składników pochodzenia zwierzęcego. Producent zapewnia nas również o nietestowaniu na zwierzętach.

Czarna, plastikowa butelka kremowego balsamu do seksu oralnego Sensuva Lic-O-Licious w kształcie tuby z brązową etykietą.Przy sięganiu po smakowe kosmetyki bardzo ważną sprawą jest skład, a nie tylko obietnica producenta o cudach jakie sprawia dany produkt. W tym przypadku mamy do czynienia z balsamem wolnym od gliceryny, parabenów, glutenu oraz, co ważne, bez składników pochodzenia zwierzęcego. Producent zapewnia nas również o nietestowaniu na zwierzętach. Jednocześnie brak parabenów zmniejsza możliwość wystąpienia podrażnień w tak delikatnym miejscu jakim są narządy płciowe. Sensuva dostaje więc dużego plusa już na starcie!

Proste opakowanie

Skoro poznaliśmy się już trochę bliżej, przejdźmy do moich wrażeń. Na pierwszy rzut oka urzekło mnie opakowanie balsamu Lic-O-Licious. Proste wzory, stonowane odcienie brązu, jednocześnie solidne, chociaż plastikowe, opakowanie – po prostu elegancki krem. Można pozostawić go na szafce nocnej czy też wrzucić do torebki bez obaw, że ktoś odkryje nasz słodki sekret dzielony z partnerem.

Smak kawowego tortu

Wybierając balsam do seksu oralnego liczy się oczywiście krótki, prosty skład, ale bardzo ważny jest również smak – to on będzie robił główną „robotę” w całym przedsięwzięciu. Jak jest w tym przypadku? Jak sama nazwa wskazuje – kremowy balsam. Smak idealnie go odzwierciedla – jakby się próbowało kremu do tortu o smaku cappuccino. Aromat kawy nie jest mocno wyczuwalny, producenci postawili bardziej właśnie na kremowość, taki maślany posmak na języku… Nie trafi w gusta każdego, ale jak już trafi to na dobre.

Co do trwałości – balsam Lic-O-Licious jest na tyle gęsty, że rozsmarowany długo utrzymuje się, czy to na penisie, czy też w naszych ustach, dodając słodyczy podczas seksu oralnego.

Gęsty i wydajny

Co do trwałości – balsam Lic-O-Licious jest na tyle gęsty, że rozsmarowany długo utrzymuje się, czy to na penisie, czy też w naszych ustach, dodając słodyczy podczas seksu oralnego.

Dłoń trzyma buteleczkę kremowego balsamu do seksu oralnego Sensuva Lic-O-Licious.Już niewielka ilość, dosłownie pompka lub dwie, dają bardzo fajny efekt. A nie ukrywajmy, jest to bardzo przyjemna sprawa i między innymi dlatego sięgamy po produkty tego typu, które nie tylko urozmaicą pieszczoty, ale również dodadzą im po prostu smaku!

W balsamie Lic-O-Licious zaskoczyła mnie konsystencja – jest dość gęsta jak na produkt tego typu. Zmartwiło mnie to na początku, ale na szczęście rozprowadza się bardzo przyjemnie, pozostawiając aksamitną powłokę na penisie. Rekomendowany jest jako balsam stosowany zewnętrznie na penisa oraz usta, na których utrzymuje się właśnie dzięki swojej konsystencji. Nie trzeba martwić się o pobrudzenie wszystkiego dookoła, za to można zająć się dawaniem przyjemności swojemu partnerowi.

Urozmaicenie fellatio

Odpowiednie dopasowanie kremu do własnych potrzeb może dużo zmienić. W moim przypadku – podejście do seksu oralnego uległo poprawie. Dodając smaku, czy to kawowego, czy też innego, f​ellatio przekształca się, z prostego dawania przyjemności mojemu partnerowi, w czerpanie przyjemności z lizania, ssania, pieszczenia penisa. Moje nowe nastawienie od razu zostało dostrzeżone przez partnera oraz odwzajemnione ku uciesze każdej ze stron.

Czy polecam? Wybór ​Sensuva Lic-O-Licious kremowego balsamu do seksu oralnego o smaku cappuccino jest na pewno bardzo ciekawym urozmaiceniem pieszczot naszego partnera. Nie tylko zachęci nas do przejęcia inicjatywy podczas seksu oralnego, jest też dobrym rozwiązaniem na zachętę i bliższe zapoznanie się z urokami fellatio przy stawianiu naszych pierwszych kroków. Jednak przez swój specyficzny smak, podczas częstego używania może stracić na atrakcyjności. Na szczęście firma Sensuva w swojej ofercie ma całą gamę smaków do przetestowania. Smacznego! 😉

AKTUALIZACJA

Balsam Sensuva Lic-O-Licious nie jest już dostępny w smaku capuccino.

Avatar photo

O autorce:

Patrycja

Hej wszystkim! Z tej strony Patrycja. Jestem feministką, sojuszniczką osób LGBT+, kompletną psiarą studiującą psychologię (a za niedługo i seksuologię) i w wolnych chwilach zajmującą się ogólnie mówiąc kreatywnymi rzeczami. Ważnymi obszarami, na które zwracam uwagę w życiu oraz mojej edukacji jest ciałoakceptacja i sekspozytywność. Obecnie pochłonięta jestem moją pracą magisterską dotyczącą osobowościowych wyznaczników siostrzeństwa - terminu, którego nawet nie doczekaliśmy_łyśmy się w polskich słownikach! Mam jeszcze wiele do zrobienia i jednym z tych moich “wielu rzeczy do zrobienia” jest właśnie współpraca tutaj i pisanie recenzji dla Was.